powinni natychmiast odpowiedzieć na wezwanie Kopaczowej do debaty.
wyobrażam sobie to tak, że każde z nich powinno wysłać do niej list, że są gotowi do takiej debaty w każdym czasie i w każdym miejscu ( oczywiście, list przesłać też doi mediów ).
I zaproponować na przykład niedzielę ( czyli jutro ) o godzinie 12-tej w południe ( Kaczyński ) i o 16-tej ( wiadomo, obiad trza zjeść ) - Szydło.
Oczywiście, w dowolnej telewizji, w formule live bez żadnych moderatorów.
Jezuuuu...., jakie to by było piekne...:)))
P.S.Sorry, że o Kaczyńskim najpierw, ale tak chciała Kopaczowa.:)))